Artykuł: Sufit podwieszany ... jak zrobić, żeby nie pękał
Data dodania: 2014-06-17
Sufit podwieszany z płyt gipsowo-kartonowych, to zabudowa znana i stosowana od lat. Jest łatwy w wykonaniu i wielu, nawet początkujących monterów, nie ma problemów z jego zrobieniem. Ale jak zwykle …
Diabeł tkwi w szczegółach.
Zazwyczaj wykonanie konstrukcji zaczynam od przykręcenia profilu przyściennego UD. Do krawędzi profilu stykającej się ze ścianą przyklejam taśmę akustyczną (robię to zawsze w przypadku ścianek działowych, prawie zawsze w przypadku sufitów podwieszanych).
Dalej wykonuję połączenie ślizgowe. W Niemczech takie połączenie to standard. Brak takiego połączenia może być przyczyną uzasadnionych roszczeń inwestora.
Po pierwsze. Nie skręcam sufitu na sztywno.
Nie przykręcam profili CD do profilu przyściennego i nie przykręcam płyty gipsowej do profilu przyściennego.
Po drugie. Stosuję taśmy przekładkowe.
Przyklejam taśmę przekładkową do ściany bezpośrednio pod profilem przyściennym.
Najczęściej stosuję taśmę trennstreifen, ponieważ pełni rolę termoizolacyjną i jest łatwiejsza w użyciu, lub taśmę trennfix, bo jest wydajniejsza. Taśmy przekładkowe przeznaczone specjalnie do połączeń ślizgowych mają po jednej stronie wąski pasek klejący, dlatego wystającą część taśmy można później łatwo odciąć, ponadto trennfix jest silikonowany i nic do niego się nie przykleja, tak samo, nic nie przykleja się do pianki poliuretanowej o zamkniętych komorach, z której jest wykonana taśma trennstreifen. Nigdy nie używam zwykłej papierowej taśmy malarskiej, ponieważ przykleja się do masy szpachlowej, bądź akrylu i naprężania budynku wraz powodują pękanie sufitu podwieszanego.
Po trzecie. Pozostawiam szczelinę dylatacyjną.
W kolejnych etapie budowy sufitu podwieszanego, przy montowaniu płyt, nigdy nie dociskam płyty gipsowej do ściany pozostawiając szczelinę o szerokości do 5 mm. Szerokość szczeliny zależy od użytej wcześniej taśmy przekładkowej. W przypadku taśmy trennstreifen w zasadzie należy pozostawić szczelinę odpowiadającą grubości taśmy. Jeżeli używam trennfix pozostawiam 5-milimetrową szczelinę.
Po czwarte. Wykonuję końcową obróbkę i odcinam wystającą część taśmy.
Sposób obróbki różni się w zależności od użytej taśmy.
Obróbka trennstreifen: wypełniam szczelinę między taśmą, a płytą gipsową masą szpachlową.
Po zaschnięciu masy odcinam wystającą część taśmy.
Na koniec dla zamaskowania nakładam cieniutką warstwę akrylu.
Obróbka trennfix: wypełniam całą szczelinę akrylem i odcinam wystającą część taśmy. Trzeba pamiętać, że akryl nie poddaje się obróbce ściernej i trzeba go starannie położyć.
Połączenie ślizgowe tworzy kontrolowaną rysę, która nie powinna się powiększać w wyniku normalnej pracy budynku.
Taśmy przekładkowe poleca także światowy lider suchej zabudowy
http://budowairemont.knauf.pl/birw/191-%C5%81%C4%85czenie+sufitu+podwieszanego+ze+%C5%9Bcian%C4%85.html