Wpis: Znowu wyjazd do pracy
Data dodania: 2014-06-07
Serdecznie witam na moim blogu
Planowałem dołączyć do społeczności blogosfery podczas majowego długiego weekendu. Niestety miałem drobne problemy z konfiguracją i uruchomienie bloga znacznie się opóźniło.
W międzyczasie kolejny wyjazd do Niemiec.
Te wyjazdy są zawsze trudne.
Kiedy odjeżdżam mówię sobie, że to ostatni rok, a później znowu i znowu… I tak już ponad 20 lat. Pocieszam się, że nie jestem sam, w takiej samej sytuacji jest już prawie 2,5 mln Polaków.
Już na A4
Z drugiej strony dobrze mi się tam pracuje. Chociaż różnic wielkich nie ma. Materiały w większości te same, lub podobne, ale z reguły inwestor wybiera materiały dobrej jakości. Technologia wykończenia domów w zasadzie taka sama, jak w Polsce, choć trzeba przyznać, rzetelnie nadzorowana przez architektów, szczególnie w przypadku domów pasywnych. Odpowiedzialność za jakość wykonanej pracy chyba większa niż w Polsce, bo zgodnie z tamtejszym prawem obowiązuje pięcioletnia gwarancja.
Niemcy lubią nowości technologiczne, cenią wygodne i funkcjonalne mieszkania i domy, a przede wszystkim dużą wagę przykładają do poprawności technologicznej. Uważają, że poprawki są kosztowne, a czasem wręcz niemożliwe. Jeśli muszą oszczędzać, to zaoszczędzą na wyglądzie: pomalują zwykły tynk, położą tanią tapetę itp.
No cóż, w tym przysłowiu coś jest: „Kiedy wejdziesz między wrony, kraczesz jak i one”.
A teraz kolejne obrazki z podróży.
I to jest właśnie słynny pragmatyzm Niemców. Ogniwa fotowoltaiczne pełnią jednocześnie rolę osłony przy autostradzie.
Tak przy okazji, ekologia i budownictwo energooszczędne to temat rzeka. Będę pisał o tym nie raz, bo tym się zajmuję, no i ta tematyka mnie interesuje.
Planowałem dołączyć do społeczności blogosfery podczas majowego długiego weekendu. Niestety miałem drobne problemy z konfiguracją i uruchomienie bloga znacznie się opóźniło.
W międzyczasie kolejny wyjazd do Niemiec.
Te wyjazdy są zawsze trudne.
Kiedy odjeżdżam mówię sobie, że to ostatni rok, a później znowu i znowu… I tak już ponad 20 lat. Pocieszam się, że nie jestem sam, w takiej samej sytuacji jest już prawie 2,5 mln Polaków.
Już na A4
Z drugiej strony dobrze mi się tam pracuje. Chociaż różnic wielkich nie ma. Materiały w większości te same, lub podobne, ale z reguły inwestor wybiera materiały dobrej jakości. Technologia wykończenia domów w zasadzie taka sama, jak w Polsce, choć trzeba przyznać, rzetelnie nadzorowana przez architektów, szczególnie w przypadku domów pasywnych. Odpowiedzialność za jakość wykonanej pracy chyba większa niż w Polsce, bo zgodnie z tamtejszym prawem obowiązuje pięcioletnia gwarancja.
Niemcy lubią nowości technologiczne, cenią wygodne i funkcjonalne mieszkania i domy, a przede wszystkim dużą wagę przykładają do poprawności technologicznej. Uważają, że poprawki są kosztowne, a czasem wręcz niemożliwe. Jeśli muszą oszczędzać, to zaoszczędzą na wyglądzie: pomalują zwykły tynk, położą tanią tapetę itp.
No cóż, w tym przysłowiu coś jest: „Kiedy wejdziesz między wrony, kraczesz jak i one”.
A teraz kolejne obrazki z podróży.
I to jest właśnie słynny pragmatyzm Niemców. Ogniwa fotowoltaiczne pełnią jednocześnie rolę osłony przy autostradzie.
Tak przy okazji, ekologia i budownictwo energooszczędne to temat rzeka. Będę pisał o tym nie raz, bo tym się zajmuję, no i ta tematyka mnie interesuje.